POLOWANIE NA MAMUTA
Diament wśród Polskich skoczków, Orzeł z Zakopanego, Nadzieja Polskiego sportu, wielki-mały człowiek. Takie komentarze najczęściej związane są z osoba Łukasza Rutkowskiego. Reprezentanta Polski w skokach narciarskich. Pomimo młodego wieku człowiek sukcesu, wzór do naśladowania.
SM- Próbowałem zaprosić Cię na tą rozmowę gdzieś do lokalu jednak odmówiłeś. Podobno masz uraz do dziennikarzy. Podczas tej rozmowy postaram się to zmienić.
ŁR- (śmiech) liczę na to.
SM- Czym jest dla Ciebie sport?
ŁR- Sport jest moją pasją, inspiracją, sprawia mi przyjemność.
SM- Dlaczego ta dyscyplina a nie snowboard czy kombinacja Norweska?
ŁR- W sumie nie pamiętam, dlaczego skoki. Zacząłem w wieku 7lat, kiedy mikołaj spełnił moją prośbę i pod choinką pojawiły się narty. Tak to się zaczęło.
SM- Było Ci to widocznie pisane, a miejsce trafione?
ŁR- Jak najbardziej! Zakopane jest bogactwem skoków, pod względem organizacyjnym, posiada duży budżet, są tu spore możliwości do rozwoju.
SM- Każdy może skakać?
ŁR- Właśnie nie! Żeby być skoczkiem należy być chudej kości. Oprócz tego Ten zawód to sporo wyrzeczeń jak dieta, odmawianie sobie przyjemności. Jednak polecam! Treningi to nie tylko skoki na skoczni. Trenujemy na Sali gimnastycznej, chodzimy po górach, gramy w siatkówkę, piłkę nożna. Często jest wesoło. Sport to nie tylko mordercze treningi.
SM- Extremalnie..?
ŁR- Jak najbardziej. Jest to niebezpieczne i extremalne zajęcie, ale uczy pokory, szlifuje charakter, odciąga młodych od pokus.
SM- Słyszałem, że pomimo młodego wieku zmagałeś się już z wieloma kontuzjami?
ŁR- Tak. Kiedyś złamałem nogę na treningu, zerwałem też ścięgno Achillesa, ale wspomniałem już o silnej woli. Nie wolno się poddawać! Wiara w siebie to podstawa, oprócz tego otacza mnie grono życzliwych ludzi, którzy nie pozwalają mi się poddawać.
SM- Jestem pod wrażeniem! Mimo tych przykrych incydentów chyba było warto?
ŁR- Jasne! Można zwiedzić dużo świata, poznać interesujących ludzi, codzienny trening daje satysfakcje i formę fizyczną! Jednak oprócz sportu trzeba inwestować w siebie, naukę. Sam uczę się w prywatnej uczelni EWS na kierunku edukacja w sporcie. Polecam!
SM- Reklama dźwignią handlu?
ŁR- (śmiech), jeśli mam być wzorem do naśladowania to zachęcam ludzi do sportu, ale także do nauki. Nie tylko moja dyscyplina istnieje, w Zakopanem jest wiele tras rowerowych, można jeździć na nartach, quadach, jest tu mnóstwo możliwości, ale należy łączyć przyjemne z pożytecznym.
SM- Posiadasz już tyle osiągnięć i wyróżnień. Czy można chcieć czegoś więcej?
ŁR- Pewnie! Mam wieczny głód sukcesu. Największym marzeniem jest złoty medal na skoczni Mamuciej. Kiedyś drużynowo byliśmy blisko jednak nie udało się.
SM- Życzę tego z całego serca i dziękuję za poświecony czas
Z Łukaszem Rutkowskim rozmawiał Szymon Mrożek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz