Wybory samorządowe 2010
PIOTR CHAŁUDA
" Zagłębiak z krwi i kości"
okręg wyborczy nr 2, lista nr 27 pozycja 4
Data i miejsce urodzenia: 03.07.1981 r., Będzin
Miejsce zamieszkania: Dąbrowa Górnicza
Miejsce pracy: Państwowa Straż Pożarna w Dąbrowie Górniczej
Edukacja: Politechnika Warszawska
- Kierunek Bezpieczeństwo i Higiena Pracy (studia podyplomowe)
Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie;
- Inżynieria Bezpieczeństwa
Miejsce zamieszkania: Dąbrowa Górnicza
Miejsce pracy: Państwowa Straż Pożarna w Dąbrowie Górniczej
Edukacja: Politechnika Warszawska
- Kierunek Bezpieczeństwo i Higiena Pracy (studia podyplomowe)
Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie;
- Inżynieria Bezpieczeństwa
Pożarowego (studia inżynierskie i magisterskie)
Zespół Szkół Technicznych ,,Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej
Szkoła Podstawowa nr 16 w Dąbrowie Górniczej
Hobby: Sport --> piłka nożna --> Zagłębie Sosnowiec
O sobie, działalności i planach:
Od urodzenia mieszkam w Dąbrowie Górniczej. Tu się wychowałem, tu mieszkam, tu pracuję i właśnie tu planuje swą przyszłość. Nigdy nie sądziłem, że miejsce zamieszkania tak wielce przyczyni się do zrodzenia we mnie pasji, która noszę w sercu do dziś. Jako że mój dom praktycznie sąsiadował ze stadionem RKS-u, tam właśnie spędzałem swoje młodzieńcze lata. Wraz z kolegami udawałem się na stadion regularnie, by dopingować naszą ulubioną drużynę. Jednak prawdziwy doping mogliśmy zobaczyć, gdy na mecz do Dąbrowy przyjechali kibice Zagłębia Sosnowiec. Atmosfera, flagi, oprawa i wspólnota, jaką tworzyli kibice to wszystko przesądziło o tym, że stadion z Konopnickiej zamieniłem na ten przy Kresowej. Zaczęły się wyjazdy, mecze o duża stawkę, nowe znajomości, tysiące przygód. Nowe hobby wcale nie kolidowało mi z nauką. Po ukończeniu technikum swoją edukację kontynuowałem w Warszawie. Mieszkając w stolicy nie pogrzebałem swojej pasji, wręcz przeciwnie. Czynnie uczestniczyłem w meczach stołecznej drużyny, zawierałem wiele nowych znajomości umacniając tym samym zgodę pomiędzy Zagłębiem a Legią.
Wraz z dyplomem przywiozłem do domu wiele pomysłów. Przez pięć lat z zazdrością patrzyłem jak kluby z pierwszej ligi reklamują swoja drużynę artykułami ze swoim logo. Ten pomysł chciałem wcielić w Sosnowcu i udało się. Wraz z dwójką moich przyjaciół wypuściliśmy na rynek napój energetyczny Moc
Zespół Szkół Technicznych ,,Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej
Szkoła Podstawowa nr 16 w Dąbrowie Górniczej
Hobby: Sport --> piłka nożna --> Zagłębie Sosnowiec
O sobie, działalności i planach:
Od urodzenia mieszkam w Dąbrowie Górniczej. Tu się wychowałem, tu mieszkam, tu pracuję i właśnie tu planuje swą przyszłość. Nigdy nie sądziłem, że miejsce zamieszkania tak wielce przyczyni się do zrodzenia we mnie pasji, która noszę w sercu do dziś. Jako że mój dom praktycznie sąsiadował ze stadionem RKS-u, tam właśnie spędzałem swoje młodzieńcze lata. Wraz z kolegami udawałem się na stadion regularnie, by dopingować naszą ulubioną drużynę. Jednak prawdziwy doping mogliśmy zobaczyć, gdy na mecz do Dąbrowy przyjechali kibice Zagłębia Sosnowiec. Atmosfera, flagi, oprawa i wspólnota, jaką tworzyli kibice to wszystko przesądziło o tym, że stadion z Konopnickiej zamieniłem na ten przy Kresowej. Zaczęły się wyjazdy, mecze o duża stawkę, nowe znajomości, tysiące przygód. Nowe hobby wcale nie kolidowało mi z nauką. Po ukończeniu technikum swoją edukację kontynuowałem w Warszawie. Mieszkając w stolicy nie pogrzebałem swojej pasji, wręcz przeciwnie. Czynnie uczestniczyłem w meczach stołecznej drużyny, zawierałem wiele nowych znajomości umacniając tym samym zgodę pomiędzy Zagłębiem a Legią.
Wraz z dyplomem przywiozłem do domu wiele pomysłów. Przez pięć lat z zazdrością patrzyłem jak kluby z pierwszej ligi reklamują swoja drużynę artykułami ze swoim logo. Ten pomysł chciałem wcielić w Sosnowcu i udało się. Wraz z dwójką moich przyjaciół wypuściliśmy na rynek napój energetyczny Moc
Zagłębia. Na tym nie poprzestanę! Głowę mam pełną pomysłów, a mając za sobą wsparcie przyjaciół każdy z nich może ujrzeć światło dzienne. Moja aktywność w życiu Zagłębia nie opiera się tylko na marketingu, często brałem udział w turniejach kibiców, organizacji wyjazdów i zbiórek na oprawy meczowe. Ze swoim klubem byłem na dobre i na złe. Pamiętam lata świetności i te gorsze momenty. Awans do pierwszej ligi, jak i degradacje za tzw. aferę korupcyjną. W pełni oddany barwom i ludziom, którzy jak ja kochają ten klub.
Zagłębie to dla mnie nie tylko stadionowa wrzawa, podniesiona adrenalina i młodzieńcze hobby. Zagłębie to dla mnie styl życia. To dzięki tej pasji wykształciły się we mnie pewne cechy jak zaradność, wierność, przyjaźń, poświęcenie, którymi kieruje się w życiu codziennym. Okres tych 15 lat to niezapomniana szkoła życia. To chwile, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci, wspomnienia, które odcisnęły piętno w moim sercu, to rzecz dla mnie bezcenna, rzecz, której nikt mi nie odbierze. Takich wspomnień życzę każdemu kibicowi a swoją pasję chciałbym zaszczepić w młodych ludziach. Jednak każdy z nas wie, jaką opinią cieszą się kibice. Tę skazę chciałbym zmazać, pokazać ludziom jacy jesteśmy naprawdę. Dlatego od trzech lat działam w stowarzyszeniu „Nasza Dąbrowa”.
Obecnie startuję w wyborach samorządowych, jako kandydat na Radnego Dąbrowy Górniczej. Los kibiców nie może pozostać bez znaczenia! Ważne, by władze miasta znały nasze potrzeby, brały pod uwagę nasze pomysły. Dlatego 21.XI.2010 nie przejdźcie obojętnie obok lokali wyborczych.
Teraz ja potrzebuję Waszego wsparcia..
Zagłębie to dla mnie nie tylko stadionowa wrzawa, podniesiona adrenalina i młodzieńcze hobby. Zagłębie to dla mnie styl życia. To dzięki tej pasji wykształciły się we mnie pewne cechy jak zaradność, wierność, przyjaźń, poświęcenie, którymi kieruje się w życiu codziennym. Okres tych 15 lat to niezapomniana szkoła życia. To chwile, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci, wspomnienia, które odcisnęły piętno w moim sercu, to rzecz dla mnie bezcenna, rzecz, której nikt mi nie odbierze. Takich wspomnień życzę każdemu kibicowi a swoją pasję chciałbym zaszczepić w młodych ludziach. Jednak każdy z nas wie, jaką opinią cieszą się kibice. Tę skazę chciałbym zmazać, pokazać ludziom jacy jesteśmy naprawdę. Dlatego od trzech lat działam w stowarzyszeniu „Nasza Dąbrowa”.
Obecnie startuję w wyborach samorządowych, jako kandydat na Radnego Dąbrowy Górniczej. Los kibiców nie może pozostać bez znaczenia! Ważne, by władze miasta znały nasze potrzeby, brały pod uwagę nasze pomysły. Dlatego 21.XI.2010 nie przejdźcie obojętnie obok lokali wyborczych.
Teraz ja potrzebuję Waszego wsparcia..
txt Szymon Mrożek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz